Ściagnelam manicure żelowy. Paznokcie są jak papier, delikatne. Z myślą o ściągnięciu żelu nosiłam się już ostatnio. Nie dałam wcześniej maniciurzystce znać wcześniej, bo do końca się zastanawiałam czy ściągnąć, czy nie i ta okazała swoje niezadowolenie. Rozumiem, że miała prawo być zła, ale okazała to w taki sposób, że już więcej do niej nie pójdę.